• Zaopatrzenie Medyczne Baner
  • Zaopatrzenie Medyczne Baner
  • Zaopatrzenie Medyczne Baner
  • Zaopatrzenie Lekarzy
  • Zaopatrzenie Medyczne Baner

Przypadki medyczne, które zaskoczyły nawet lekarzy

stetoskopNieumiejętność rozpoznawania własnej twarzy, czkawka trwająca nieustannie od sześciu lat, 114 reanimacji jednej osoby w czasie 30 dni – to przypadki medyczne, z którymi rzadko stykają się nawet najbardziej doświadczeni lekarze.


Natura płata wiele niespodzianek, także lekarzom. Oto kilka najdziwniejszych przypadków w historii medycyny.


Adam Rainer, który urodził się w 1899r. w austryjackim mieście Graz, miał w dzieciństwie i wczesnej młodości wielkie marzenie – urosnąć. Nic dziwnego, bo w wieku 18 lat mierzył zaledwie 138cm, w dodatku nosił obuwie o rozmiarze 53. Rzeczywistość znacznie przerosła jego marzenie. W wieku 32 lat miał już 2 metry i 18 cemntymetrów. Do śmierci w 1950r. zdołał urosnąć jeszcze o 16 cm. Po badaniach lekarze stwierdzili, że Austriak miał guza w okolicach przysadki mózgowej, a to powodowało chorobę zwaną akromegalią. W organizmie dochodzi wówczas do nadmiernego wydzielania hormonu wzrostu. Rainer to jedyny człowiek, który w życiu był i karłem, i wielkoludem.


Hazel Jones śmieje się, że traciła dziewictwo dwukrotnie. W okresie dojrzewania narzekała na bóle jamy brzusznej. Gdy skończyła 18 lat, zdecydowała się pójść do ginekologa, gdyż jej chłopak twierdził, że jej narządy płciowe wyglądają nietypowo. Lekarz stwierdził, że kobieta ma dwie waginy, a także dwie macice i dwie szyjki macicy. Jest jedną z niewielu kobiet, u których zdiagnozowano uterus didelphys, inaczej malformację macicy. Jest to zespół wad wrodzonych.


Są dzieci, które trudno zagonić spać, ale żeby nie spać w ogóle? Rhett Lamb jako dziecko zwyczajnie nie spał, czuwał przez 24 godziny na dobę. W dodatku nie wpływało to na jego kondycję i rozwój. Lekarze stwierdzili u chłopca zespół Arnolda-Chiariego, czyli malformację mózgowia, polegającą na przemieszczaniu się struktur tyłomózgowia do kanału kręgowego. U Rheta doszło do zjawiska, które można określić jako ściśnięcie oraz zduszenie pnia mózgu. Ma to wpływ na pracę całego organizmu, w tym na nerwy, układ krążenia, proces oddychania a także sen.


Dla wielu z nas nieumiejętność zapamiętywania i rozpoznawania twarzy innych osób bywa uciążliwa i kłopotliwa towarzysko. Cóż więc ma powiedzieć Heather Sellers, która potrafi przestraszyć się odbicia w lustrze, bo nie rozpoznaje swojej twarzy? Co więcej, kobieta w wieku 36 lat zorientowała się, że coś jest nie tak. Choć np. w dzieciństwie zgubiła się w supermarkecie, ponieważ nie potrafiła ropoznać swojej matki, później zaś bywało, że nie rozpoznała chłopaka, z którym umówiła się na randkę. Heather dowiedziała się od lekarzy, że posiada rzadką dolegliwość – prozapagnozję, a jej przypadek należy do najcięższych w historii. Choroba ta, zwana także "ślepotą twarzy", jest skutkiem uszkodzenia tkanki mózgowej. Nowa hipoteza zakłada jednak, że za chorobę odpowiedzialna jest mutacja jednego z genów. Cierpiący na tę chorobę mają nie tylko problemy z rozpoznawaniem twarzy, ale także przedmiotow czy budynków. Prozopagnozja dotyka około 2% populacji.


Wiemy, jak dokuczliwa potrafi być czkawka. Jednak prawdziwym problemem jest sytuacja , gdy ten stan trwa nieustannie od 6 lat, jak u Lisy Doherty. Wszystko zaczęło się, gdy kobieta była w ciąży, a dolegliwość nie ustąpiła po urodzeniu dziecka. Mimo wielu badań, do tej pory nie udało się ustalić, co jest przyczyną czkawki, ani jak ją powstrzymać. Nie trzeba chyba nawet wspominać, jak ta dolegliwość wpływa na życie towarzyskie czy zawodowe Lisy.


Mówi się czasami, że trzeba mieć serce do czegoś. Nowojorczyk William Sheridan rzeczywiście ma serce do sztuki, i to w sensie dosłownym, a nie w przenośni. Sheridan przez lata niespecjalnie się nią interesował, nie wykazując również w tym kierunku większych zdolności. Wszystko to zmieniło się po operacji transplantacji serca, którą przeszedł. William poczuł, że ma teraz "serce do sztuki", bez której nie może już żyć. Ku zdumieniu swojemu, rodziny, znajomych i lekarzy zaczął również malować dobre obrazy. Szok okazał się większy, kiedy wyszło na jaw, że dawca serca był artystą. Przypadek Sheridana może być dowodem na istnienie tzw. pamięci komórek. Według tej teorii nasze wspomnienia, zainteresowania, umiejętności są przechowywane nie tylko w mózgu, ale mogą być też zapamiętane przez inne komórki w organizmie.


O Ann Mintram można powiedzieć, że ma zarazem wielkiego pecha, ponieważ przeszła aż 114 reanimacji, i jednocześnie szczęście, ponieważ okazały się one skuteczne. Kiedy 55-letnia Brytyjka zasłabła przed telewizorem, zabrano ją do szpitala. Tam w ciągu 30 godzin jej serce odmówiło posłuszeństwa ponad 100 razy, za każdym razem wracała do życia po reanimacji. Gdy po ustabilizowaniu się stanu zdrowia przeztransportowano kobietę do innego szpitala, tam przeszła jeszcze 10 reanimacji. Skąd się więc biorą niepochlebne opinie o sprawności brytyjskiej służby zdrowia?


Doprawdy trudno sobie nawet wyobrazić, co przeżyli rodzice noworodka z Argentyny. Jednego dnia stracili dziecko i odzyskali je ze szpitalnej kostnicy. Dziewczynka urodziła się w 26. tygodniu ciąży. Lekarze stwierdzili jednak, że u noworodka nie ma żadnych oznak życia i uznali, że dziecko nie żyje. Ciało umieszczono w kostnicy, a rodzice wrócili do domu z aktem zgonu. Kilkanaście godzin później rodzice postanowili przyjść do kostnicy, aby pożegnać się z dzieckiem. Gdy sanitariusz otworzył chłodnię, usłyszeli płacz dziecka. Dyrekcja szpitala i władze miasta wszczęły dochodzenie w tej sprawie.